Czy wiesz, że najprawdopodobniej należysz do 85% Polaków, którzy mają niewystarczający poziom witamy D w swoich organizmach? Dlatego warto zrobić wszystko, aby nadrobić te zaległości.

Swój tekst zacznę od krótkiego wyjaśnienia, dlaczego witamina D jest dla nas taka ważna. Z mojego punktu widzenia kluczowe jest to, że potrzebujemy jej do wytworzenia cholesterolu. To ona odpowiada za utrzymanie prawidłowej masy i siły mięśni, wliczając w to mięsień sercowy. Podnosi odporność naszego organizmu i jednocześnie obniża naszą podatność na choroby i infekcje. Potrafi łagodzić stany zapalne skóry. Ma pozytywny wpływ na wydzielanie insuliny, przez co odgrywa ważną rolę w procesie regulacji poziomu cukru we krwi. Na koniec dodam jeszcze, że bierze udział w regulacji wapniowej gospodarki, co oznacza, że ma duże znaczenie dla mineralizacji kości czy zębów.

 

Skąd się biorą braki

Dlaczego alarmuję, że jest wysokie, a nawet bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że witaminy D brakuje w naszych organizmach? Wynika to po części z naszego klimatu: witamina D wytwarzana jest w ciałach w ramach zachodzącej w skórze pod wpływem słońca syntezy. Niewielka ilość docierających do nas promieni słonecznych w okresie od października do kwietnia oznacza, że praktycznie nie syntezujemy tej witaminy. Sytuacja nie poprawia się znacząco w okresie letnim. Używamy przecież wtedy kremów z filtrami, ograniczających dopływ słońca.

Ilość krążącej w naszych organizmach witaminy D byłaby większa, gdybyśmy stosowali dietę bogatą w tłuste ryby czy produkty mleczne. To właśnie z pożywienia pochodzi ok. 10% witaminy D. Niestety – taki typ diety jest u nas rzadko spotykany.

To wszystko sprawia, że niedobory tej witaminy występują u ok. 85% mieszkańców Polski.

 

Jak zbadać poziom witaminy D

By precyzyjnie określić, jak wiele witaminy D powinniśmy dostarczyć do naszego organizmu, proponuję Wam przeprowadzenie testów. Tylko one pozwolą stwierdzić, jakie działania i na jaką skalę należy podjąć, by doprowadzić do poprawy sytuacji. Na szczęście, taki test możecie przeprowadzić samodzielnie, we własnych domach i bez specjalnych przygotowań. Nie musicie być na czczo, nie musicie odstawiać leków, badanie można zrobić o dowolnej porze dnia. Jeśli chcecie, możecie skorzystać z dostępnych w moim sklepie testów na witaminę D. To sprawdzony i polecany przeze mnie sposób, który da Wam precyzyjny pomiar poziomu witamy D w Waszych organizmach.

 

Suplementacja witaminy D

Jakie powinny być nasze następne kroki, jeśli okaże się, że faktycznie – mamy za mało witaminy D? Napiszę coś, co powtarzam zawsze swoim Podopiecznym i czym od zawsze kieruję się w swoich dietetycznych poradach: działajmy z głową. Możemy włączyć do naszych jadłospisów więcej ryb, owszem – ale nie oprzemy na nich wszystkich naszych posiłków. Możemy zastanowić się nad sięgnięciem po tabletki z witaminą D – ale nie połkniemy ich wszystkich.

Rozsądek przede wszystkim.

Ze swojej strony polecam Wam przede wszystkim jak najczęstsze korzystanie… ze słońca. Spacerujcie. Urządzajcie sobie majówki. Pozwólcie sobie na relaks w słonecznych promieniach. Wasze organizmy będą Wam za to wdzięczne.

Możecie rozważyć suplementację, ale pamiętajcie proszę – każde takie działanie musi być celowe i uzasadnione. Nie ulegajcie modzie na niej, nie decydujcie się na bardzo duże dawki w ciemno na zasadzie „bo wszyscy mamy niedobory”. Celowo proponuję Wam najpierw test, a później konsultację wyników. Z miłą chęcią pomogę Wam ocenić, jak w Waszych przypadkach powinna wyglądać suplementacja witaminą D. Innych ilości potrzebują kobiety w wieku okołomenopauzalnym, innych seniorzy, jeszcze innych – osoby z nadwagą lub stosujące diety.

Dlatego do określenia optymalnej suplementacji potrzebna jest wiedza i doświadczenie. Z przyjemnością się podzielę się nimi z Wami. Wystarczy, że się ze mną skontaktujecie.

A póki co – zachęcam Was, abyście po przeczytaniu mojego tekstu udali się na spacer i odebrali swoją dawkę witaminy D.

 

Schemat dawkowania witaminy D według wytycznych Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego dla Europy Środkowej:

  1. Noworodki i niemowlęta (0–12 miesięcy):
    • od urodzenia do 6. miesiąca życia: dawką 400 j.m./na dobę,
    • między 6. a 12. miesiącem życia: 400–600 j.m./ (w zależności od dobowej dawki witaminy D dostarczanej z pokarmem).
  2. Dzieci i nastolatki (1–18 lat):
    • dawka 600–1000 j.m./na dobę,
    • dzieci i nastolatki z otyłością (>90 centyla) 1200–2000 j.m./na dobę, zależne od masy ciała w okresie od września do kwietnia lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca.
  3. Dorośli  800–2000 j.m./na dobę, zależne od masy ciała w okresie od września do kwietnia lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca.
  4. Osoby 65+ 800–2000 j.m./na dobę przez cały rok.
  5. Osoby dorosłe, otyłe (BMI>30 kg/m2) 1600–4000 j.m./na dobę zależnie od stopnia otyłości.
  6. Kobiety ciężarne i karmiące piersią:
    • kobiety planujące ciążę – suplementacja jak u osoby dorosłej,
    • 1500–2000 j.m./dobę co najmniej od II trymestru ciąży.

 

Barbara Porębska

Barbara Porębska

Jestem dietetyczką z pasją. Moja wiedza to wynik wielu lat poszukiwań, zdobywania doświadczeń, dziesiątków kursów i wykładów zakończonych uzyskaniem zawodu dietetyka w Polskim Instytucie Dietetyki.